RSS

Archiwa tagu: Stachura

Siekierezada – Edward Stachura

Nikt nigdy nie cofnie, mówię, tych, co już były, ludzkich nieszczęść i krzywd, od których aż trzeszczą, aż pękają w szwach panoramiczne ekrany powietrza. Aż za ramy się to czasami wylewa i wtedy się to widzi, i wtedy się to słyszy: skargi, jęki, zawodzenia, płacz, szloch, wycie i dudnienie ziemi od padających na nią rannych i trupów.

Wydana w 1971 roku „Siekierezada” powstała na bazie własnych doświadczeń poety. Zaledwie 4 lata wcześniej mieszkał w Grochowicach i pracował jako robotnik leśny wnikliwie obserwując autochtonów.

„Siekierezada” jest taka jak jej autor – mieszanka poezji i prozy, pijackiego bełkotu przy bimbrze i eterycznych wspomnień ukochanej, ciężkiej fizycznej pracy przy wyrębie i tęsknego patrzenia na nocny księżyc.

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 20 grudnia 2022 w literatura 2022

 

Tagi: , , , ,

Siekierezada albo Zima Leśnych Ludzi – Edward Stachura

Siekierezada StachuraZ dala od zgiełku miast i partyjnej nowomowy świat wydaje się prostszy. Ucieczka Janka Pradery z bliżej nieokreślonego miejsca w bieszczadzkie głusze ma jeden cel – zabicie przeszłości. Pradera z gruntu rzeczy wrażliwy i wyobcowany wśród sobie podobnych, w prostym ludzie i prostej pracy wypatruje oczyszczenia.

Styl Stachury balansuje zupełnie jak jego bohater – na krawędzi pomiędzy poezją (fragmenty wewnętrznych myśli Pradery, w większości idące w kierunku dziewczyny zwanej „Gałązką Jabłoni”) a ludycznym bajaniem (cała reszta). Owa ludyczność ma już posmak przaśnego pegieeru zmęczonego kolektywizmem, ale to wciąż sekretne życie ludzi lasu.

Dziś, gdy peerelowskie podteksty mocno wyblakły (jak okładka obok) a sam pisarz nie jest już tak kultowy jak ongiś bywał, „Sierkierezada” nabiera nowych znaczeń. Dziś leśni ludzie zmieszaliby się z przeciążonymi stylówą blogerami na hipsterskich rowerach. Tylko czy oby współczesny Pradera nie dostałby „na wejście” siekierą w plecy?

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 23 Maj 2016 w literatura 2016

 

Tagi: , , ,