Ubrana nienaganny smoking, obwieszona tytułami i osiągnięciami Lydia Tár udziela błyskotliwego wywiadu dziennikarzowi „New Yorkera”. Artystka należy do elitarnej grupy nazywanej EGOT, czyli zdobywców czterech najważniejszych nagród (Emmy, Grammy, Oscar, Tomy). Natchnione odpowiedzi na intelektualne pytania wpatrzona w swoją Maestro publiczność bezkrytycznie spija z jej ust.
Tar jest na szczycie świata.
Spiżowy pomnik z pierwszych scen filmu za sprawą kolejnych spotkań i rozmów metodycznie zmienia się w intymny obraz żywego człowieka. A wraz z nim dyrygentka odkrywa swoją drugą naturę – pełną sprzeczności i rozrywających ją emocji, ciemną stronę księżyca.
Lydia Tár jest autorytetem w każdej dziedzinie, w którą się angażuje: dyrektorem najbardziej prestiżowej filharmonii świata, mentorką młodych dyrygentów, wykładowcą, wreszcie nienaganną partnerką i matką. Z czasem na każdej z tych ról pojawią się pęknięcia.
Todd Field kreśli portret padającego geniusza. Dobitnie podkreśla to genialna końcówka filmu, który przewrotnie zaczął się od … napisów końcowych.