
„Droga Guikje, nie chcę Ci zawracać głowy, ale jesteś jedyną osobą na świecie, z którą mogę porozmawiać. Za kilka dni znowu ktoś z nas pójdzie na egzekucję. Ofiarę już przeniesiono do Death Watch, celi kontrolowanej przez kamery. Słyszałem, jak krzyczał i płakał, kiedy go zabierano. Niedobrze mi.”
W USA wykonuje się rocznie 20-30 egzekucji w imieniu społeczności. Kara śmierci cieszy się szczególnym uznaniem w Teksasie i tam najczęściej jest wykonywana.
„W kazaniu w Wielki Piątek w radiu (…) Pastor tłumaczy, dlaczego kara śmierci jest konieczna. – Czym byłoby chrześcijaństwo, gdyby Jezus otrzymał karę piętnastu lat więzienia z szansą na wcześniejsze zwolnienie? Niczym! Nie istnielibyśmy!”
Czas między ogłoszeniem wyroku śmierci a egzekucją to średnio szesnaście lat, ale w amerykańskich więzieniach są i tacy, którzy na ostateczny werdykt czekają ponad dwadzieścia.
Co zdumiewające, lokatorzy cel śmierci cieszą się wyjątkowym powodzeniem u kobiet. Jeśli tylko ich umiejętności wykraczają poza napisanie kilku zdań na piśmie, mogą liczyć na rzesze fanek, które na lata staną się ich codziennymi towarzyszkami niedoli, sponsorkami a często zaślubionymi przez kraty żonami. Korespondencyjne związki skazańców z kobietami z całego świata to zjawisko zdumiewające i wymykające się jednoznacznej odpowiedzi.
„W psychiatrii uważa się, że kobiety wchodzące w związki z przestępcami są słabe psychicznie, bezradne i nie mają dobrze w głowie. „Choroba”, na którą według ekspertów cierpią, nazywa się hybristofilia. W ósmym wydaniu Campbell’s Psychiatric Dictionary [Słownika psychiatrycznego Campbella] hybristofil jest zdefiniowany jako „osoba podniecająca się i zafascynowana kryminalistami, którzy popełnili ciężkie przestępstwa”. Według Forensic and Medico-Legal Aspects of Sexual Crime and Unusual Sexual Practices [Aspektów sądowych i medyczno-prawnych przestępczości seksualnej i nietypowych praktyk seksualnych] hybristofilia to bardzo rzadka dewiacja seksualna, występująca częściej u kobiet niż u mężczyzn, należąca do tego samego spektrum co: asfiksjofilia (seks z niebezpiecznym duszeniem) (…). Część psychologów porównuje takie kobiety do samic szympansów – one też wybierają partnerów większych i bardziej agresywnych. Kobiety cierpiące na hybristofilię instynktownie postrzegają przestępstwa obiektów swojej miłości jako nieskrywaną męskość i wybierają takiego mężczyznę do ochrony oraz poczęcia swojego potomstwa.
Jedni eksperci uważają, że kobiety realizują w ten sposób swoje fantazje ocalenia człowieka. Wierzą, że są w stanie zmienić kogoś tak okrutnego i chorego jak seryjny morderca. Inni mówią, że to syndrom matkowania. Kobiety widzą w mordercy dziecko i czują przemożną potrzebę pieszczenia go i chronienia.
Nie, to syndrom Pięknej i Bestii, analizuje następna grupa: kobiety podnieca bliskość niebezpieczeństwa, które prawdopodobnie nie sprawi im bólu, ale do końca nie wiadomo.”
Linda Polman przedstawia świat kobiet, które pokochały skazańców. Ale reportaż holenderskiej dziennikarki to nie tylko opowieść o kobietach zafascynowanych złymi chłopcami. Za historiami skazańców kryje się głębsza analiza instytucji kary śmierci – sprzyjające najcięższym zbrodniom otoczenie, nieudolny i niewydolny system prawny, który szybko skazuje a następnie zezwala na ciągnące się dekadami procedury. System, w którym źle opłacany publiczny obrońca z góry skazany jest na porażkę i nawet nie próbuje bronić swojego klienta.
„W miastach amerykańskich liczba osób straumatyzowanych rośnie, a jednocześnie oszczędza się na wydatkach na ochronę zdrowia psychicznego. Siedemdziesiąt procent dzieci, które w szkole lub więzieniach dla nieletnich otrzymują diagnozę z wpisem: „poważny uraz psychiczny”,
Spośród dorosłych z zaburzeniami psychicznymi czterdzieści procent wędruje przez życie bez żadnej terapii. Nie ma szans na lepszą opiekę psychiatryczną, ponieważ amerykańscy politycy, szczególnie z Teksasu, ją blokują.
Więzienia stały się de facto ośrodkami dla psychicznie chorych. Jedna czwarta z dwóch milionów więźniów w Stanach Zjednoczonych cierpi na zaburzenia psychiczne, informuje Biuro Statystyk Penitencjarnych.
Segregacja jest stuprocentowa. Najbiedniejsze dzielnice Houston, Alief, Sunnyside i Third Ward, należą do dwudziestu pięciu najniebezpieczniejszych dzielnic w USA. Jednocześnie idylliczne przedmieścia Houston, takie jak Sugar Land i Baytown, są w pierwszej szóstce najszybciej rozwijających się miast w Ameryce.”
***
„Adwokat Joe Cannon najpierw przespał wyrok kary śmierci dla Carla Johnsona, a potem zapomniał złożyć odwołanie przed ostateczną datą składania wniosków. Johnson zapłacił za te błędy: został poddany egzekucji.
Nikt nie zaprotestował, kiedy jeden z adwokatów z urzędu nazwał swojego klienta głupim asfaltowym skurwysynem. Klient zażądał innego adwokata, ale sędzia odrzucił prośbę i ława przysięgłych skazała go na śmierć.
Trudno odgadnąć strategię adwokata, który w mowie obrończej tak przemawia do ławy przysięgłych: „Widzieli państwo na własne oczy, jakim żałosnym, pustym, nic nieznaczącym, pociągającym nosem stworzeniem jest mój klient. I to coś chcą państwo wyzwolić ze słusznego cierpienia?”. „Pociągające nosem stworzenie” zostało skazane na śmierć.”