RSS

Archiwum kategorii: literatura 2012

cały 2012 – literatura

Niezwykła podróż Pomponiusza Flatusa

mendoza pomponiusz
Wiedziony ciekawością świata oraz gastrycznymi przypadłościami rzymski patrycjusz Pomponiusz Flatus trafia do Nazaretu. Jest początek nowego wieku, w całej Judei trwa stan podgorączkowy w oczekiwaniu na kolejnego Mesjasza. Po miasteczku pałętają się Jan troglodyta, Juda Ben-Hur i malec o imieniu Jezus. Mrukliwy Józef cieśla skazany na śmierć  z racji zawodu sam musi wykonać porządny krzyż.

Opowiastka Eduardo Mendozy zgrabnie wplata wątki biblijne w codzienne życie. Pomponiusz Flatus niczym amerykański turysta w Europie przechadza się po obcym miejscu obserwując toczące się wokół życie. Jako przedstawiciel klasy wyższej i nacji królującej na świecie z pewną rezerwą obserwuje życie prowincji. Rubaszny humor do spółki z poważnymi historiami Nowego Testamentu daje mieszankę wybuchową. Nie jest to przy tym obrazoburczy paszkwil a wyłącznie śmieszna historia. Punkt widzenia Pomponiusza to sposób myślenia współczesnego człowieka o religii: wierzyć trzeba, ale tak naprawdę kto wie, jak to było.

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 31 grudnia 2012 w literatura 2012

 

Tagi: , , ,

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ – Południe

OpowiesciRobert M. Wegner nie był wcześniej  bliżej znany w świecie SF. Tą książką zadebiutował na rynku z wysokiego C. Jedna z opowieści – „Wszyscy jesteśmy Meejhańczykami” – nie przypadkowo zdobyła nagrodę J.A. Zajdla.

Podzielony na dwie części zbiór opowiadań przedstawia Północ i Południe – dwa różniące się od siebie ale stanowiące jedno Imperium światy.

Północ to góry, mróz i chłoszczący wszystko wiatr. Tu rządzą górale ze Straży Górskiej. Są jak „Kompania Braci” w mężny sposób radząc sobie z zadaniami i niespotykanymi problemami w różnych zakątkach Imperium.

Południe to lejący się żar z nieba, tchnienie pustyni. Kultura dominująca w tym miejscu przywodzi na myśl mikroświat Arabii z plemionami koczowników żyjących w miejscach gdzie zwykli ludzie nie postawiliby stopy.

„Wszyscy jesteśmy Meekhańczykami” to zbudowana na kanwie opowieści piechura żołnierska legenda o obronie przejścia przed hordami. Jest jak „300” – garstka obrońców długo odpiera ataki przeważających sił. Świetnie skrojona dramatycznie wciąga i nie pozwala odłożyć książki ani na chwilę.

Ale w zbiorze tym są inne, nie mniej dobrze napisane opowiadania. „Krew naszych ojców” plastycznie oddaje grozę zagubionej rybackiej wsi tajemnicę tego co czai sie w mroku. „Gdybym miała brata” pokazuje bogactwo kultur opisanych w książce. „Zabij moje wspomnienia” jest jak horror z pogranicza fantasy. Wątki przeplatają się pomiędzy jawą, snem, rzeczywistością i magią.

Nazwanie Wegnera „nowym Tolkienem” jest może nieco zbyt patetyczne, ale autor jest na dobrej drodze, aby jego powieści podbiły więcej niż tylko polski rynek.

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 28 grudnia 2012 w literatura 2012

 

Tagi: , ,

East of Eden

eastOfEden

Powieść amerykańskiego prozaika, która zapadła w pamięć dzięki ekranizacji z udziałem Jamesa Deana. Tu – w wydaniu Penguina w oryginale. Powieść skrócona do celów nauki j. angielskiego.

Pomimo oczywistych skrótów postacie Arona i Caleba, Adama Trasków czy demonicznej Kate robią nadal wrażenie.

Warto zaznaczyć, że Steinbeck jest także autorem opowiadania Ulica Nadbrzeżna 🙂

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 27 grudnia 2012 w literatura 2012

 

Tagi: ,

Zborowski – Jacek Komuda

zborowski Opowieść o Samuelu Zborowskim, mistrzu szabli, watażce, banicie,  szlachciurze o twardym tyłku i gorącej głowie. Wciągający, doskonale napisany zbiorek opowiadań będących luźno powiązanymi zdarzeniami z życia tytułowego bohatera.

XVI wiek to okres świetności Rzeczpospolitej ale też momenty upadku i czas „sobiepanków”. Jednym z nich jest autentyczna postać historyczna – Samuel Zborowski (senior). Nie on jednak jest bohaterem książki, ale jego syn pogrobowiec. Zborowski junior i reszta bohaterów opowieści to lustrzane odbicie wszelakich Bohunów i Wołodyjowskich.

Sienkiewiczowska wizja rycerzyków z szabelką została rozbita w puch, ale jest bliższa prawdzie czasów.

Jacek Komuda to historyk pasjonat. Jego książka napisana jest tak, jakby dopiero co przeniósł się w czasie wprost z dworu Zygmunta III. Bogate inkrustacje tekstu staropolskimi słowami nie ułatwiają czytania, ale czapki z głów za wytworzenie świetnego klimatu. Czytelnikowi nie będzie też łatwo przebrnąć przez detaliczne opisy fechtunku czy zwizualizować sobie czynności, jakich nie sposób nawet zrozumieć ze staropolszczyzny. Pod tym względem autorowi należy się mały pstryczek – przypisów jest zbyt mało (choć są błyskotliwe i ciekawe).

 

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 21 grudnia 2012 w literatura 2012

 

Tagi: , , ,

My dzieci z dworca ZOO

my-dzieci-z-dworca-zoo

Trudno jest określić książkę inaczej niż wstrząsająca.

Klasyczna pozycja to dzieło reporterów, którzy spisali wspomnienia nastolatki.

Czternastoletnia Christiane szybko przechodzi szczeble wtajemniczeń narkotykowych. Startując z lokalną grupką palaczy haszu szybko i ambitnie łapie się na kwas i tony innych tabletek. Kończy na uzależnieniu heroinowym co poniekąd jest wtedy bardzo „schik”.Lektura obowiązkowa dla każdego, który choć przez chwilę uznał narkotyki za atrakcyjne.

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 14 grudnia 2012 w literatura 2012

 

Tagi: ,

Kaligula – Roland Augnet

Kaligula

Roland Augnet postawił sobie za cel obalenie demonicznego wizerunku Gajusza Julisza Cezara Kaliguli.

Zaledwie dwudziestoparoletni człowiek po dosyć traumatycznym dzieciństwie zostaje następcą srogiego Tyberiusza. Opisany przez wielu współczesnych mu i późniejszych historyków Kaligula to tyran, zboczeniec i zwyrodnialec. Tacyt i Seneka rozpoczęli niejako kreację tego wizerunku, który został utrwalony dla mas przez holywoodzkie blockbustery.

Augnet sprzeciwia się zarówno tym tezom jak i samemu domniemaniu, że Kaligula był niespełna rozumu. Zdaniem autora biografii czyny trzeciego cesarza to starannie przemyślane ruchy polityczne, jedynie przybrane w pozory szaleństwa.

Trudno momentami zgodzić się z autorem, tak jak trudno sobie wyobrazić, żeby zbudowanie najdłuższego ówcześnie mostu z pokładów statków może być racjonalne.

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 9 grudnia 2012 w literatura 2012

 

Tagi: , ,

Królestwo Piekieł – Sven Hassel

Powieści Królestwo piekieł

Proza Svena Hassela leży pośrodku drogi pomiędzy umiłowaniem sensacji a trendy hitleryzmu. Pod pozornie politycznie poprawną postawą anty-nazi czytelnik może ze spokojem emocjonować się przystojnymi panami w najładniejszych mundurach w historii wojskowości. Historia u Svena Hassela to przyczynek do przygód dobrych wojaków bardziej niż kontemplacja dawnych czasów.

Królestwo Piekieł – jest opowieścią o bliżej nieokreślonych miejscach kampanii rosyjskiej. Przeszło pół opowiadania traktuje o panicznym odwrocie Niemców ze Związku Radzieckiego. Okładkowe Powstanie Warszawskie jest więc raczej sprytnym zabiegiem wydawcy, aby podbić sprzedaż w Polsce. Pojawijące się sceny z Warszawy niewiele się różnią od tych rosyjskich. Różnica jest taka, że w Rosji wojacy zmagają się raczej z błotem i bezkresem, czasami ścierając się z kałmukami o dzikich twarzach. W Warszawie twardzi powstańcy z determinacją dążą do samozniszczenia, ale głównym przeciwnikiem jest lokalna burdel-mama.

 

 
1 Komentarz

Opublikował/a w dniu 9 grudnia 2012 w literatura 2012

 

Tagi: , , ,

Heroina 74 – Amadeo Visconsini

Heroina 74

Heroina 74

Wydana przez MON w latach osiemdziesiątych wzbudza wątpliwości już samym istnieniem na rynku wydawniczym PRL. Amadeo Visconsini to jednak żaden dewizowy autor, ale nasz swojski Bohdan Tymieniecki.

Już po chwili czytania tego pseudo – włoskiego dzieła można ze zdziwieniem zauważyć, że w strukturach specjalnych służb zgniłej zachodniej policji znajduje się zbyt dużo Polaków. Ich życiorysy sugerują nawet, że są to dawni żołnierze (uchodźcy z 1939, z armii Andersa?). Zabieg ten powoduje, że dziełko jest ciekawsze dla polskiego czytelnika, ale i mniej wiarygodne.

Książka pisana uroczym, nieco już archaicznym językiem. Czuć tu zachwyt autora nad słowami Marlboro, kasyno czy Los Angeles.

Akcja toczy się jednak wartko, postaci są ciekawie uwikłane w przeróżne mechanizmy świata policjantów i złodziei. Pomimo swoich lat i PRL-owskiego rodowodu, da się przeczytać.

 

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 30 listopada 2012 w literatura 2012

 

Tagi: ,

Śnieg – Orhan Pamuk

Orhan PamukTurecki noblista dał światu książkę o azjatyckiej duszy. Opowieść o poecie – gastarbeiterze z Niemiec jest momentami rozwlekła i zbyt liryczna. W innych momentach postacie wydają się nieznośnie sztuczne a środowisko skrajnie obce. Ta forma jest zdaje się metodą samą w sobie czy raczej sposobem na przedstawienie zawiłości tureckiej duszy. Efekt jest doskonały. Małe przygraniczne miasteczko jest miniaturą świata arabskiego. Pozostałości po Ormianach, społeczność kurdyjska, opętani ideami wojskowi odcięci od reszty świata przez chwilę tworzą swój własny mikrokosmos.

Śnieg ma wiele znaczeń. Jest punktem wyjścia w poezji bohatera. Jest uspokojeniem dla oczu i odniesieniem do absolutu Stwórcy. Przykrywając Kars symbolicznie ogranicza świat do jednego miasta odseparowanego od cywilizacji. Przykrywa też chaos przewrotu. Nieuchronne topnienie jest alegoryczne.

Bohaterowie powieści to osoby uwikłane w rzeczywistość kraju rozrywanego sprzecznościami. Kemalizm przenika się z islamem. Tęsknota za Europą stoi w sprzeczności z tendencjami separatystów. Pojawia się delikatny posmak terroryzmu. Autorowi udało się podać to wszystko w formie przystępnej (choć niełatwej) dla człowieka Zachodu.

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 23 listopada 2012 w literatura 2012

 

Tagi: , , ,

Wampir z M-3 – A.Pilipiuk

To pierwsza książka A. Pilipiuka, którą mam okazję czytać. „Wampir z M-3” nie jest niestety dziełem wyjątkowym. Owszem, akcja prowadzona jest sprawnie i czytając nie można się nudzić. Pomysł na powieść jest niezła – umieszczenie modnych teraz wampirków w świecie komunizmu ma w sobie duży potencjał. A jednak „jak zachwyca, kiedy nie zachwyca”?

Jest tak, bo ta mała powieść jest katalogiem pomysłów. Ich nadmiar wprowadza zamieszanie. Dialogi są nieco pod publiczkę, podobnie jak umieszczenie akcji na Pradze. Autor wykazał się wprawdzie dużą znajomością praskiej topologii, ale jest tendencyjny. Ograniczenie się do kilku wątków i pozostawienie niektórych pomysłów na odrębną powieść byłoby lepszą strategią. Przydałoby się także większe zaufanie autora w inteligencję czytelnika.

 

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 23 listopada 2012 w literatura 2012

 

Tagi: , , ,