RSS

Cienie mojego życia – James Ellroy

21 Maj

Uj­rza­łem po­li­cyj­ne ra­dio­wo­zy i inne służ­bo­we sa­mo­cho­dy za­par­ko­wa­ne przy ulicy. Uj­rza­łem ludzi w mun­du­rach i gar­ni­tu­rach na na­szym po­dwór­ku.

Wie­dzia­łem, że ona nie żyje. Nie jest to żadne sko­ry­go­wa­ne wspo­mnie­nie ani prze­czu­cie przy­pi­sa­ne po cza­sie. Wie­dzia­łem to w tam­tej chwi­li – w wieku dzie­się­ciu lat – w nie­dzie­lę 22.06.1958.

Wsze­dłem na po­dwór­ko. Ktoś po­wie­dział: „Jest chło­piec”. Zo­ba­czy­łem pań­stwa Kryc­kich przy tyl­nych drzwiach ich domu.

Jakiś męż­czy­zna wziął mnie na bok i przy­klęk­nął, żeby się ze mną zrów­nać. Po­wie­dział:

„Chłop­cze, twoja mama zo­sta­ła za­bi­ta”.

Wie­dzia­łem, że miał na myśli „za­mor­do­wa­na”. Pew­nie sku­li­łem się albo za­drża­łem, może lekko się za­chwia­łem.

Po czterdziestu latach życia w cieniu zabójstwa Ge­ne­vy Hil­li­ker El­l­roy jej syn James podąża śladami zbrodni. Morderstwo matki rzuciło cień na całe życie autora, kształtując go jako człowieka i pisarza.

Burzliwa młodość Jamesa niemalże go zabiła. Uratowała go literatura, w której znalazł nowe powołanie i okazał się mistrzem.

Szczegółowy opis skomplikowanego śledztwa, które Ellroy przeprowadził po czterech dekadach od bezowocnego dochodzenia LAPD zaczyna się od feralnej nocy zabójstwa matki. Autorowi z godną podziwu wytrwałością udało się dotrzeć do nieujawnionych wcześniej faktów i powiązać morderstwo Genevy Hil­li­ker z podobną zbrodnią w tej samej okolicy.

Betty ucie­ka­ła i szu­ka­ła schro­nie­nia. Moja matka ucie­kła do El Monte i zbu­do­wa­ła tam sobie se­kret­ne week­en­do­we życie. I Betty, i moja matka padły ofia­ra­mi za­bój­stwa, a ich zwło­ki zo­sta­ły po­rzu­co­ne. Jack Webb twier­dził, że Betty była bar­dzo roz­wią­złą dziew­czy­ną. Mój oj­ciec twier­dził, że moja matka była pi­jacz­ką i dziw­ką.

„Cienie mojego życia” to swoista psychoterapia małego Jamesa. Po latach zagłębiania się w fikcyjne i prawdziwe (Czarna Dalia) zbrodnie James Ellroy odważył się zamknąć symbolicznie najboleśniejszą z traum swojego życia. Zrobił to w swoim stylu, z korzyścią nie tylko dla siebie ale i dla czytelnika.

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 21 Maj 2023 w literatura 2023

 

Tagi: , , ,

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

 
%d blogerów lubi to: