W rajskiej krainie za chmurką żyje sobie przez wieki stadko Amazonek. Pewnego razu wiatr przewiewa chmury a morze przynosi wrak jednopłatowca, z którego wyłania się legendarna poczwara – facet. Amazonki są zdegustowane, ale jedna z nich odkrywa w pokrace potencjał, jakiego brakuje koleżankom z podwórka.
Rok jest jakiś taki słaby (1914) i aura znowu robi wyrwę w rajskości Amazonek. Z wizytą wpadają Prusacy.
Wonder Woman robi sztamę z przystojnym Aliantem i wspólnie ruszają uratować świat przed zagładą.
Kolejna ekranizacja komiksu z panteonu niekończących się super bohaterów. Bajkowy początek, bzdurny koniec, środek … ech.